Pokora 

Z Jerzym Holcem, Prezesem Zarządu EMTOR Sp. z o.o. – o sytuacji na rynku wózków widłowych w czasie pandemii
oraz o tym, jak funkcjonują sprzedaż i serwis w czasie obostrzeń covidowych – rozmawiał Krzysztof Pograniczny
 

Krzysztof Pograniczny: Czym dla EMTOR-u był pierwszy lockdown i jak wyglądało życie firmy, która z założenia
w działalność ma wpisany kontakt z ludźmi, chociażby z powodu prowadzonego serwisu?

Jerzy Holc: Pierwszy lockdown był dużym zaskoczeniem dla wszystkich firm usługowych, dla nas również.
Znając jednak sytuację panującą w tamtym okresie we Włoszech, zaczęliśmy się przygotowywać na wystąpienie podobnej sytuacji w Polsce.

 

– Czy powstał jakiś plan awaryjny, a jeśli tak, na czym on polegał? A może raptem po prostu nikt niczego nie potrzebował i usługi się zatrzymały?

Po wprowadzeniu środków ochrony osobistej oraz obowiązku dezynfekcji, utrzymywania dystansu
społecznego i ograniczenia kontaktu osobistego do minimum, monitorowaliśmy, czy skala zapytań o usługi serwisowe
i zgłoszeń przeglądów się zmniejsza. Nie zaobserwowaliśmy takiej zmiany, dlatego też świadczyliśmy nasze usługi
w podobnej, w stosunku do okresu sprzed pandemii, ilości.

 

– Jesteśmy w szczycie czwartej fali pandemii, która trwa już drugi rok. Z jednej strony musi być troska o dobrostan pracowników własnej firmy, z drugiej – o klienta, dla którego się pracuje. Jak teraz wygląda sytuacja, kiedy wszyscy starają się funkcjonować w nowej normalności, ale należy zachować ostrożność i reżim?

Obecnie pracownicy, kierując się wyższym dobrem, przyzwyczaili się do obostrzeń wewnętrznych i zewnętrznych
(u klientów), ponieważ zdają sobie sprawę, że takie działanie przynosi korzyść wszystkim.

 

– Czy klienci obawiają się teraz wzywać serwis wózków widłowych? Jakie twarde procedury wprowadził EMTOR
w tym obszarze, aby zapewnić bezpieczeństwo? Jak przebiega proces zgłaszania naprawy serwisowej i jej realizacja?

Zgłaszanie zapotrzebowania na przegląd czy usługę naprawczą odbywa się telefonicznie/drogą mailową lub przez dedykowany program serwisowy. W przypadku usług stacjonarnych klienci również mogą korzystać z tej formy
kontaktu. Jak już wcześniej wspomniałem nie zaobserwowaliśmy zahamowania w wykonywaniu usług serwisowych. Zastosowanie obowiązujących środków ochrony osobistej, w połączeniu z dystansem i dezynfekcją, stanowią najwyższe możliwe zabezpieczenie.

 

– Czy w obsłudze serwisowej w takich czasach pomocne okazały się jakieś narzędzia informatyczne, pozwalające
np. na zdalny nadzór czy kontrolę zasobów, jak choćby Yale Vision? Czy cyfryzacja w tym obszarze jest możliwa
i pokazała swoje pozytywne oblicze?

Dysponujemy oprogramowaniem, które zakupione łącznie z wózkiem pozwala na uzyskanie przez klienta kompletu informacji na temat pracy parku maszyn. Efektywne wykorzystanie floty wózków jest celem każdego przedsiębiorstwa,
dlatego urządzenia dokonują pomiaru wydajności maszyny i operatora, w zestawieniu z kosztami eksploatacji.
W zakresie konserwacji i obsługi serwisowej wózka oprogramowanie umożliwia wzywanie serwisu za pomocą aplikacji, dokonuje audytu stanu technicznego maszyny, a także powiadamia o zbliżających się przeglądach i UDT. Dodatkowo, zbierając na bieżąco informacje na temat pracy wózka, w tym stanu baterii i jej naładowania, analizując styl jazdy każdego operatora oraz rejestrując wszelkie incydenty, urządzenie generuje raporty na temat aktualnego stanu floty. Nie ma konieczności, aby klient osobiście uzyskiwał informacje od mechanika czy kierownika serwisu.

 

– Pandemia miała swój wpływ także na skalę makro, mam na myśli rozbicie łańcuchów dostaw globalnych.
Co się stało na rynku części zamiennych dla marki Yale i akcesoriów eksploatacyjnych, jak oleje, opony, widły?
Czy stany magazynowe były niezagrożone? Jak radziliście sobie z dostawami z magazynów centralnych?

Podzespoły i materiały eksploatacyjne pozostają w stałej regularnej dostępności. Nie zaobserwowaliśmy
przerw w dostawach.

 

– Jakiemu zdyscyplinowaniu uległ podczas pandemii obszar wynajmu krótkoterminowego? W jakim reżimie podstawiacie klientom maszyny?

– W czasie pandemii wzrosło zapotrzebowanie na wynajem krótkoterminowy ze względu na duże wahania w systemie produkcyjnym firm.
 

– Czy w podstawowym obszarze działalności EMTOR-u, którym jest sprzedaż wózków, można mówić o odbudowie portfela kontraktów? Słowem, czy powraca zainteresowanie zakupami?

W latach 2020 i 2021 sprzedaż wózków wzrosła w stosunku do roku 2019 o niemalże 20%, natomiast liczba zamówień wózków pod wynajem w roku 2021 wzrosła o 40% względem okresu sprzed dwóch lat, można więc z całą pewnością powiedzieć, że zainteresowanie zakupami się zwiększyło.

 

– Słyszymy o znacznym wydłużeniu terminów dostaw rozmaitych dóbr z powodu braku podzespołów elektronicznych. Czy w przypadku podstawowej marki Yale istnieje pełna dostępność do całego asortymentu maszyn i jakie są obecnie czasy oczekiwania na dostawę?

Dostępność maszyn jest pełna, natomiast czas dostaw został wydłużony.
 

- Na naszych oczach swoje oblicze zmienia logistyka wewnętrzna na rzecz większej autonomizacji maszyn
i eliminacji tym samym człowieka. Czy EMTOR w ciągu pandemii odczuł wzrost zapytań o rozwiązania zrobotyzowane i autonomiczne?

Odnotowaliśmy wzrost zapytań i większe zainteresowanie wózkami autonomicznymi, które oferujemy.
 

– Yale ma w swej ofercie zrobotyzowane wózki serii M. Jakie procesy i aplikacje można z nich budować? Czy to jedyne rozwiązania z dziedziny AGV, jakie znajdują się w ofercie Państwa firmy? I czy to jest sfera istotna, rozwojowa dla takiego klasycznego dostawcy wózków, jak EMTOR?

Automatyczne wózki Yale obejmują urządzenia do kompletacji zamówień z niskiego poziomu MO25, ciągniki holownicze MO50-70T oraz wózki podnoszące z przeciwwagą serii MC12-15. Te trzy typy wózków samojezdnych
są najbardziej pożądane przez potencjalnych klientów do zastosowania w stałych i cyklicznych procesach logistyki wewnętrznej. Seria MO25 to przede wszystkim efektywny kosztowo transport poziomy ładunków na krótkich
i długich dystansach. Ciągniki holownicze MO50-70T to idealne narzędzie do tzw. pętli mleczarza i zaopatrywania linii produkcyjnych w komponenty. Wózki autonomiczne z przeciwwagą MC12-15 umożliwiają sztaplowanie ładunków, obsługę przenośników rolkowych czy owijarek, ich zaletą jest możliwość pracy z paletą również od tzw. strony zamkniętej. Nasza firma widzi duży potencjał w dziedzinie wózków AGV, dlatego nasze portfolio nie ogranicza się
tylko do produktów koncernu Yale, jesteśmy również autoryzowanym przedstawicielem europejskiego lidera pojazdów autonomicznych – firmy ASTI. W gamie tego producenta znajdziemy najszerszy wachlarz maszyn AGV/ AMR do wielu sektorów działalności, jak motoryzacja, e-commerce, produkcja, logistyka, przemysł spożywczy, farmaceutyki
i kosmetyki i wielu innych.

Emtor Autoryzowanym przedstawicielem Asti Mobile Robotics


- Panie Jerzy, czego ta pandemia powinna nas nauczyć na przyszłość?

Pokory przed przyrodą.
 

– Dziękuję za rozmowę.

 

Źródło: Logistyczne Wywiady 2022, Wydawca: Medialog Sp. z o.o
 

Logistyczne Wywiady 2022 - "Pokora". Wywiad z Jerzym Holcem, Prezesem Emtor'u

Created 18-04-2022